plusz.pl, poniedziałek, 25 lutego 2013
|
Czy bardziej podoba nam się to, co zobaczyło wiele osób i wytyczono dla nas odpowiednie ścieżki zwiedzania, czy może ładniejsze jest to, co mogą zobaczyć jedynie nielicznie i tylko w określonym czasie? Co prawda doceniam "kunszt" dzieł umieszczonych w Guggenheim Museum w Bilbao, bardzo żałuję, że o kilka dni spóźniłem się na wystawę Fernando Botero, która miała miejsce w Muzeum Sztuki w tymże samym mieście, ale z pewnością to co zapamiętam wyjątkowo długo, to rodzaj rzeźby utworzonej na piasku.
Nawiązuje ona z pewnością do twórczości Miro, a autor przez kilkanaście dni dbał o to, aby piasek nie wysechł i nie rozsypał się. Co kilka godzin rzeźba była "podlewana" i udoskonalana. Niestety - niespodziewany o tej porze roku śnieg i intensywny deszcz przywróciły piasek do stanu sprzed ingerencji artystycznej i cały proces będzie musiał rozpocząć się na nowo. Sądzę, że może powstać coś jeszcze bardziej interesującego - czekam z niecierpliwością.

|
Zmieniony ( poniedziałek, 25 lutego 2013 )
|